W meczu 5. kolejki Manchester United zmierzył się na wyjeździe w Leicester z lokalną drużyną. Po dość słabym starcie obecnie każde spotkanie jest dla „Diabłów” niezwykle ważne. Wyjazdowe spotkanie nie było ani szczególnie łatwe ani też efektowne. Mimo to ku uciesze kibiców Manchesteru, drużyna prowadzona przez Erika ten Haga była w stanie wywalczyć skromne zwycięstwo.
Skromne prowadzenie
Erik ten Hag po raz kolejny postanowił, że nie będzie przeprowadzał żadnych zmian w składzie wyjściowym. Po raz kolejny w pierwszym składzie nie znalazło się miejsce dla Cristiano Ronaldo. „Czerwone Diabły” dość dobrze rozpoczęły spotkanie. Od początku spotkania grali dokładnie krótkimi podaniami. W 11. minucie Christian Eriksen wykończył strzałem składną akcję Manchesteru. Niestety, strzał ten był niecelny. Goście powoli zaczęli się rozkręcać i spotkanie stało się nieco bardziej wyrównane. W 21. minucie ładną interwencją popisał się David de Gea. Bramkarz „Diabłów” bez problemu obronił strzał Dewsbury’ego-Halla. Prowadzenie dla Manchesteru United zdobył w 23. minucie Jadona Sancho. Zdobyty gol był zwieńczeniem szybkiego kontrataku piłkarzy ten Haga. Obie drużyny miały jeszcze swoje szanse w pierwszej połowie, jednak do przerwy wynik pozostał bez zmian.
Leicester w natarciu
Druga połowa to niemrawa gra Manchesteru i coraz śmielsze ataki „Lisów”. Pierwsza dobra sytuacja na gospodarzy to akcja z 50. minuty meczu. Po raz kolejny zespół ten Haga przed utratą bramki ustrzegł de Gea. Swoją szansę miał Maddison, który świetnie uderzył z rzutu wolnego. Szkoleniowiec „Czerwonych Diabłów” widział, że jego zespół strasznie się męczy. W 59. minucie doszło do pierwszej zmiany w drużynie Manchesteru. Na boisku pojawił się Casemiro, który zastąpił słabo grającego Elangę. Niemniej to gospodarze pozostawali w natarciu. Aby poprawić obraz gry ten Hag wysłał na boisko Cristiano Ronaldo. Portugalczyk wszedł na murawę w 68. minucie. Dobrą szanse na bramkę Manchester miał pod koniec spotkania. W 83. minucie Ronaldo efektownie złożył się do strzału nożycami. Jednakże po uderzeniu piłka nie wpadła do bramki. Natomiast w odpowiedzi Leicester po raz ostatni zagroziło bramce de Gea w końcówce meczu. Ostateczny wynik 1:0 dla Manchesteru.