Emocjonujący szlagier

W hicie 13. kolejki Premier League Manchester United mierzył się z Chelsea Londyn. Niewiele spotkań wywołuje aż tak duże emocje wśród kibiców i zawodników. Oba zespoły mają bogatą historię oraz duże ambicje. W przypadku pojedynków „Diabłów” z „The Blues” bardzo często padał rezultat remisowy. I tak też było tym razem. Manchester United zremisował na wyjeździe z Chelsea 1:1. Nie jest to jednak jednoznaczne z brakiem emocji w spotkaniu. Wręcz przeciwnie, do samego końca szlagieru na Stamford Bridge na murawie wiele się działo.

Bez bramke

„Czerwone Diabły” pragnęły podtrzymać dobrą passę. W meczu 12. kolejki w świetnym stylu pokonały Tottenham i teraz chciały iść za ciosem. Dlatego też od samego początku meczu z Chelsea goście mocno naciskali. Pierwsza dogodna okazja dla Manchesteru miała miejsce w 9. minucie spotkania. Strzał na bramkę gospodarzy oddał Luke Shaw, jednak zawodnik pomylił się nieco. Kolejna okazja dla gości nadarzyła się w 13. minucie. Tym razem swoich szans próbował Antony, jednakże dobrą interwencją popisał się bramkarz Chelsea. Manchester coraz mocniej naciskał, natomiast Chelsea miało problemy z opuszczeniem własnej połowy. Kolejne dwie dogodne sytuacje miał Rashford. Za każdym razem na posterunku był Kepa Arrizabalaga. Pierwsza groźna sytuacja dla Chelsea to akcja z 39. minuty. Po strzale Aubameyanga piłka minęła bramkę gości. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem.

Do końca gorąco

Druga połowa spotkania była nie mniej emocjonująca co pierwsza. Manchester nieco zwolnił tempo gry. Natomiast gospodarze nabrali wiatru w żagle i zaczęli częściej podchodzić pod bramkę Chelsea. Bardzo blisko zdobycia prowadzenia byli w 73. minucie. Po rzucie rożnym strzał na bramkę oddał Chalobah ale piłka jedynie otarła się o poprzeczkę. Pierwsza bramka w spotkaniu padła w 87. minucie. Rzut karny podyktowany dla Chelsea wykonał Jorginho. W odpowiedzi „Diabły” ruszyło do zdecydowanego ataku. Przyniosło to oczekiwany rezultat w 4. minucie doliczonego czasu gry. Bramkarza Chelsea pokonał Casemiro. Spotkanie zakończył się remisem 1:1.