Nowy sezon dla Manchesteru United niedawno się rozpoczął. Leeds i Wolves zostały do tej pory pokonane, a pomiędzy tymi spotkaniami „Czerwone Diabły” zremisowały 1:1 z Southampton. Klub z północnej Anglii ma chrapkę na to, by w tym sezonie odzyskać mistrzostwo Anglii. Stąd też potężne wzmocnienia, jak choćby Jadon Sancho. Nadchodzi również powrót Cristiano Ronaldo, który niedawno został oficjalnie zaprezentowany jako nowy zawodnik angielskiego klubu. Przyjrzymy się teraz, jak rzeczy mogą się drastycznie zmienić w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Oto osiem naszych prognoz…
Jak wspomniano powyżej, United podpisali kontrakt z Ronaldo.
Ale mimo to nadal zamierzają ścigać Erlinga Haalanda, a napastnik Borussii Dortmund jest priorytetowym celem w oknie transferowym następnego lata.
United widzą Haalanda jako swoją przyszłość, jako gracza, który będzie w stanie pomóc w walce o zdobycie tytułu Premier League i Ligi Mistrzów na Old Trafford.
A jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, reprezentant Norwegii przeniesie się do Anglii w przyszłym sezonie. Co może doprowadzić do nowej roli Ronaldo… United wiedzą, że Ronaldo jest inwestycją na krótką metę. Chociaż napastnik chce grać tak długo, jak to możliwe, wiek w końcu go dogoni. A jeśli United podpisze Haaland, może to być początek końca dla reprezentanta Portugalii. Ronaldo prawdopodobnie nie rozpocznie większości meczów na pozycji nr 9, co oznacza, że być może będzie musiał zadowolić się miejscem na ławce, jeśli napastnik Borussii Dortmund pojawi się w północnej części Anglii.
Spodziewamy się, że United ponownie zainteresuje się Kieranem Trippierem, potencjalnie w styczniu. Ole Gunnar Solskjaer chciał tego lata prawego obrońcy, ale ostatecznie musiał zadowolić się tym, co ma. Diogo Dalot prawdopodobnie nie będzie grał zbyt często, co oznacza, że reprezentant Portugalii będzie chciał odejść latem przyszłego roku. I możliwe, że w takim przypadku Trippier ponownie znajdzie się na ich radarze.
United chce, żeby Paul Pogba został. Reprezentant Francji ma zaledwie rok do końca obecnego kontraktu na Old Trafford, co oznacza, że może negocjować z zagranicznymi klubami w styczniu.
Gdyby chciał zostać i był w pełni zaangażowany w tę sprawę, reprezentant Francji prawdopodobnie podpisałby już teraz nową umowę.
Ale fakt, że nie mówi wiele. Spodziewamy się więc, że Pogba odejdzie, a wielbiciele Realu Madryt, Juventusu i Paris Saint-Germain już czekają w gotowości, by powitać u siebie tego francuskiego wirtuoza piłki nożnej. Sam zawodnik w styczniu, z pewnością, usłyszy sporo ciekawych propozycji i kto wie? Być może jedna z nich będzie na tyle dobra, by przekonać go do odejścia z Manchesteru United. Dla wielu sympatyków tego klubu ten dzień może być niemal jak dzień dziecka. Nie od dzisiaj wiadomo, że część kibiców ma do Francuza pretensje o nieregularną formę. Z jego przyjściem na Old Trafford wiązano znacznie większe nadzieje.