Przejście Jadona Sancho do Manchesteru United jest jednym z hitowych transferów tego okienka. Blisko 90 milionowy transfer za Anglika jest póki co najwyższą transakcją w letnim okienku transferowym. Manchester United i Borussia Dortmund długo przeciągały linę w kwestii kwoty odstępnego. „Czerwone Diabły” zabiegały o Sancho od zeszłego lata i w końcu im się udało.
Po przejściu do nowego klubu nadszedł czas, by wybrać numer na koszulce. Początkowe raporty mówiły o numerze „7”. Jednak do tego nie dojdzie ponieważ ten numer w przyszłym sezonie jest zarezerwowany dla Edinsona Cavaniego. Urugwajczyk ma znacznie większy staż, ale i pozycję w klubie z północnej Anglii. W związku z tym nie może być mowy o przejęciu tego numeru przez Sancho. Wszystko wskazuje na to, że reprezentant Anglii w nowym klubie założy koszulkę z numerem „16”.
Jest to zmiana w porównaniu do poprzedniego sezonu i gry w Borussii Dortmund. W niemieckim klubie Sancho występował z numerem „7” na plecach. Jak wiedzą wszyscy fanatycy futbolu, siódemka jest ciężkim numerem, który często oznacza, że zawodnik jest liderem zespołu.