Manchester United po rozegraniu dziewiętnastu kolejek Premier League znajduje się zaledwie na siódmym miejscu w tabeli. Do liderującego Manchesteru City brakuje Czerwonym Diabłom aż 22 punktów. Sytuacja nie wygląda najlepiej, z czym całkowicie nie godzi się Cristiano Ronaldo. Portugalczyk w wywiadzie dl “SkySports” jasno oznajmił, iż nie dokonał transferu do Anglii po to, aby walczyć o siódme miejsce w tabeli.
Zmiany na ławce trenerskiej
Czerwone Diabły w obecnym sezonie zawodzą niemal w każdym aspekcie. W dziesięciu meczach ligowych nie zdołali zgarnąć kompletu punktów. Kiepskie wyniki i słaba forma przyczyniły się do zmiany na ławce trenerskiej. Dotychczas uderzającego Ole Gunnara Solskjaera zmienił Ralf Rangnick. Za jego kadencji United zwyciężył cztery z siedmiu meczów, tracąc jedynie trzy bramki. Jednak również wtedy Newcastle i Wolverhamtpon stanowiły przeszkody nie do pokonania.
Ronaldo o sytuacji Manchesteru United w Premier League
Coraz częściej pojawiają się opinie na temat negatywnej atmosfery w drużynie. Po wstydliwej porażce na własnym stadionie z Wilkami Luk Shaw uznał, iż na boisku zespół nie stanowił jedności, a praca niejednokrotnie rozpisywała się na temat rozłamów w szatni oraz słabej mentalności piłkarzy. Cristiano Ronaldo zapytany o to, czy jego klub ma szanse na zakończenie sezony w czołowej czwórce, odpowiedział — Niemożliwe. Uważam, że głównie chodzi o to. Nie akceptuje sytuacji, w której nasze ambicje mogłyby być niższe niż obecność w Pierwszej trójce Premier League-stwierdził Portugalczyk.
Ronaldo uważa, że od chwili przyjścia Ralfa Rangnicka team poprawił wiele elementów w swojej grze, jednak wciąż czeka go mnóstwo pracy, aby zdobyć szczyt. – Możemy zmienić to teraz. Wiem, w jaki sposób, jednak nie mogę tego tutaj zdradzić, bo przeczy to zasadom etyki sportowej. Manchester United może grać na poziomie, którego oczekują od niego fani.
Rzeczywistość okazała się znacznie brutalniejsza, z czym nie zgadza się Ronaldo. – Nie chcę być tutaj, aby rywalizować o szóste, siódme czy piąte miejsce. Jestem tutaj po to, żeby wygrywać i rywalizować — stwierdził Portugalczyk.