Manchester United od dłuższego czasu poszukuje zawodnika, który wzmocni ich linię ataku. Pierwotny plan zakłada sprowadzenie do Manchesteru kogoś z dwójki: Harry Kane – Erling Haaland. Jednak nie będzie to łatwa sztuka. Zarówno jeden, jak i drugi zawodnik jest rozchwytywany na rynku transferowym. Spora rywalizacja o te dwa nazwiska może oznaczać, że United nie sprowadzi żadnego z nich. W związku z tym potrzebny jest plan alternatywny.
Jak podają lokalne media, „Czerwone Diabły” mają już opracowany plan B. Tym planem ma być sprowadzenie Alexandra Isaka. Reprezentant Szwecji dobrze zaprezentował się w pierwszym spotkaniu mistrzostw Europy przeciwko Hiszpanii. Zawodnik Realu Sociedad San Sebastian również może stać się jednym z głośniejszych bohaterów transferowych tego okienka. Nie tylko United ma go na oku, ale również Atletico Madryt.
Wiadomo, że na Erlinga Haalanda i Harry Kane’a chrapkę ma Manchester City i Chelsea. Trójka wielkich klubów Premier League stoczy z pewnością zacięty pojedynek o napastników Tottenhamu Hotspurs i Erlinga Haalanda. Jeden z tych klubów zostanie na lodzie.
Nie jest również powiedziane, że Haaland w ogóle odejdzie z Borussii Dortmund w tym sezonie. Kwota jakiej oczekują Niemcy za tego zawodnika oscyluje w okolicach 150 milionów euro. Zważywszy na post-pandemiczne realia może się okazać zbyt wysoka i angielskie kluby będą wolały zaczekać kolejny rok.
Z drugiej strony, Manchester United zapewnił sobie pozostanie Edinsona Cavaniego na dłużej. „Czerwone Diabły” skupiają się przede wszystkim na sprowadzeniu Jadona Sancho, Kierana Trippiera i środkowego obrońcy. Wydaje się mało prawdopodobne, by znaleziono jeszcze pieniądze na transfer Kane’a lub Haalanda.
Alexander Isak ma być „wersją ekonomiczną”. 21 – latek jest jedną z nadziei szwedzkich kibiców w trakcie turnieju Euro. W meczu z Hiszpanią pokazał się z dobrej strony, choć bramki nie zdobył. Zdołał jednak raz uderzyć futbolówką w poprzeczkę.
Odkąd trafił do Realu Sociedad San Sebastian rozegrał 89 spotkań w których zdobył 33 bramki. Problem pojawia się również w postaci Borussii Dortmund. Jeżeli Haaland odejdzie z niemieckiego klubu to bardzo prawdopodobne, że Borussia uruchomi klauzulę odkupu Isaka w wysokości 30 milionów.