Jak donoszą angielskie media, Ole Gunnar Solskjaer podjął trudną decyzję. Decyzję, która może okazać się kluczowa w nadchodzącym sezonie. Norweski szkoleniowiec miał zapowiedzieć, że pierwszym bramkarzem w kolejnym sezonie zostanie Dean Henderson.
W zeszłym sezonie w bramce United występował David de Gea. Hiszpański weteran nie zawsze spełniał oczekiwania. Dla wszystkich sympatyków „Czerwonych Diabłów” nie jest to niczym nadzwyczajnym. Reprezentant Hiszpanii już od dłuższego czasu nie daje „tego czegoś”. Sezon 2020/2021 wciąż jednak był dla niego czasem w którym jego pozycja była niepodważalna. Dean Henderson miał spędzić sezon na ławce po sprowadzeniu go z wypożyczenia do Sheffield United. Angielski bramkarz występował jedynie w krajowych pucharach w celu zbierania doświadczenia. Przynajmniej takie były założenia. W praktyce wyglądało to tak, że Henderson coraz częściej dochodził do głosu.
To jednak De Gea wystąpił w najważniejszym meczu sezonu przeciwko Villareal. Decyzja ta okazała się brzemienna w skutkach, gdyż hiszpański bramkarz nie zapobiegł porażce. Mało tego, w ostatniej kolejce rzutów karnych fatalnie spudłował.
Obaj bramkarze jednak w przekroju całego sezonu nie wyzbyli się błędów. Zarówno jeden, jak i drugi je popełniali. Niemniej jednak według mediów z Manchesteru decyzja została już podjęta. Numerem jeden w bramce United na kolejny sezon będzie angielski bramkarz Dean Henderson.